Island of Lost Hope
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sala bankietowa

+9
JiYeon Park
Loki Kłamca Liefather
Paulina Kim
Wilson Heinen
Ariana Valladares
Adam Blake
Alex Scott
Isobel Blandelli
Willow Blandelli
13 posters

Strona 1 z 5 1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down

Sala bankietowa  Empty Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Pią Lis 25, 2016 8:18 pm

Sala bankietowa  Ossa-14
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:12 pm

Weszłam powolnym krokiem do sali trzymając w jednej dłoni kij bejsbolowy. Mimo iż hotel to nasza baza wole się poruszać zawsze z bronią. Usiadłam na jednych z stolików. Mimo iż jest apokalipsa nieźle to posprzątaliśmy. Zaczesałam włosy do tyłu czekając na ocalonych. Mimo iż nie było ich dużo. Musimy się trzymać razem, a nie być przeciwko sobie jak inni debile, którzy teraz tworzą gangi i strzelają nie tylko do umarlaków, ale też do ludzi. Wiedziałam że moja żona najpewniej znajduję się w naszym pokoju, więc nie mam się czym martwić. Jak słyszałam jeszcze około pięciu ludzi. Może nie dużo, ale ważne że ktoś przeżył. Mam nadzieję jednak że jest więcej ludzi na wyspie..
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Isobel Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:16 pm

Nie potrafiłam dłużej wysiedzieć w pokoju, nie bawiąc się w kije bejsbolowe itd. po prostu wyszłam z pokoju i udałam się w stronę sali bankietowej. Wchodząc do sali, posłałam od razu ciepły uśmiech ukochanej i usiadłam obok niej, rozejrzałam się dookoła. - Jeszcze nikogo nie ma? - spytałam nieco zaskoczona i założyłam nogę na nogę. - O, nawet dildo ze sobą wzięłaś - skomentowałam jej broń i oparłam się wygodniej, westchnęłam i wbiłam wzrok w sufit.
Isobel Blandelli
Isobel Blandelli
Admin

Liczba postów : 25
Join date : 20/11/2016
Age : 33
Skąd : Florencja, Włochy

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:23 pm

Zaśmiałam się machając głową na boki.-Japa, chcę by mieli do mnie autorytet.-Zaśmiałam się i machnęłam kijem bejsbolowym.- Mówiłaś coś że widziałaś...Wilsona, mojego kuzyna. Jak tu jest to na niego nakrzyczę po chuj tu przyjechał.- Przygryzłam dolną wargę drapiąc się po karku.-Mam nadzieje że nikt nie przyjdzie pogryziony. Inaczej będziemy musiały wyrzucić na zbity pysk, nawet nie wiem czy nazywać tą epidemie chorobą czy że po prostu to zombie jak w jakich grach video..-
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Alex Scott Wto Lis 29, 2016 5:24 pm

Czarnowłosa powolnym krokiem weszła do sali. Obrzuciła osobę siedzącą na stoliku zniechęconym spojrzeniem po czym sama zajęła miejsce przy jednym z nich. Nie zamierzała się z nikim spoufalać. Przy pasku od jej spodni wisiała katana, która obijała się o jej nogi za każdym razem, gdy wykonywała jakikolwiek ruch. Siedziała w ciszy. Tak było najlepiej, bo nie chciała niepotrzebnie rozmawiać z innymi. Po co miała strzępić ryja, gdy mogła tak na prawdę odpocząć od tego wszystkiego.
Alex Scott
Alex Scott

Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:28 pm

Po chwili ktoś wszedł do sali.
-Widzę że kultura na poziomie.-Mruknęłam przekręcając oczami. Puknęłam delikatnie Isobel w plecy moją bronią i zaśmiałam się cicho..
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Alex Scott Wto Lis 29, 2016 5:31 pm

Obrzuciła dziewczynę zgorszonym spojrzeniem i przewróciła oczyma. Nie będzie strzępić ryja... Bo po co? Po nic... Jedyne co to zmarnuje tlen znajdujący się w pomieszczeniu.
Alex Scott
Alex Scott

Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Adam Blake Wto Lis 29, 2016 5:35 pm

Otworzyłem delikatnie wielkie drzwi i zajrzałem do środka. Odwróciłem się by zobaczyć czy Paulina jest za mną. Ta kazała mi wejść. Wziąłem głęboki oddech i postawiłem kilka niepewnych kroków. Miałem wrażenie jakby blondynka tam została, mimo że cały czas była przy mnie. Rozejrzałem się po gmachu sali. Była ogromna.
- Ciekawe co by było gdyby ten żyrandol spadł.- szepnąłem do przyjaciółki.
Przeszliśmy dalej do siedzących dziewczyn. Chrząknąłem cicho, nie mając pojęcia co powiedzieć.
Adam Blake
Adam Blake
Admin

Liczba postów : 65
Join date : 21/11/2016
Age : 24
Skąd : Santa Monica, CA, USA

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Ariana Valladares Wto Lis 29, 2016 5:35 pm

Weszłam szybkim, pewnym siebie krokiem do hotelu, zapowiadając swoją obecność stukotem obcasów. Przez ramię miałam przewieszony karabin, zaś u pasa wojskowy porządny nóż. W samochodzie miałam na dodatek z trzy siekiery. Trzeba było o siebie zadbać, a karabin znalazłam na posterunku. Bezpieczna zawsze i wszędzie, o tak! Weszłam z buta do sali i machnęłam do nich ręką, jak gdyby nigdy nic. - Witam zebranych! - rzuciłam od niechcenia i usiadłam sobie wygodnie na jednym z krzeseł. Założyłam nogę na nogę. Więcej ludzi się zbierze, a ja się dowiem o co chodzi i co takiego owa parka wymyśliła. Powodem dla którego przystąpiłam do tej grupy i zgodziłam się w niej uczestniczyć było to, że człowiek to zwierzę stadne.
Ariana Valladares
Ariana Valladares
Admin

Liczba postów : 109
Join date : 26/11/2016
Skąd : Cordoba, Hiszpania

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Isobel Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:41 pm

Przewróciłam oczami widząc zachowanie nowej, jednak nie komentowałam tego bardziej. Przyjrzałam się uważne wchodzącej latynosce. Karabin... Ciekawie. Miałam nadzieję, że chociaż wie, jak się nim posługwać. - W razie czego można się rozejrzeć za jakimiś ładunkami wybuchowi, w przypadku oblężenia mogłabym wysadzić hotel - wzruszyłam ramionami i się przeciągnęłam. - Mam nadzieję, ze będą jeszcze jacyś ludzie, tacy... Bardziej przyjaźni? Chętnie bym kogoś poznała...
Isobel Blandelli
Isobel Blandelli
Admin

Liczba postów : 25
Join date : 20/11/2016
Age : 33
Skąd : Florencja, Włochy

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:45 pm

-Poznała, kurwa...To nasza podróż poślubna.-Mruknęłam z śmiechem i walnęłam ją w tył głowy. Chyba czekamy tylko na jedną osobę. Miałam w dalszym ciągu nadzieję że to będzie Wilson. A może lepiej nie? Po co miał by cierpieć te katuszę? Chodź zawsze lepiej mieć jeszcze kogoś swojego przy sobie..
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Wilson Heinen Wto Lis 29, 2016 5:49 pm

Wszedłem szybko do sali.- Wiedziałem że żyjesz.-Mruknąłem z uśmiechem i podbiegłem do mojej kochanej kuzynki przytulając ją mocno, a następnie Isobel, którą już poznałem dawno przed ślubem. Moi przyjaciele, z którymi wyjechałem...Zgineli, uciekłem do domku na plaży i jakoś dotarłem tutaj. Byłem ogólnie wykończony. Zombie i do tego bandyci, którzy byli w niektórych częściach miasta..
Wilson Heinen
Wilson Heinen

Liczba postów : 77
Join date : 26/11/2016
Age : 31

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Isobel Blandelli Wto Lis 29, 2016 5:54 pm

- Wilson, Ty wichajstrze mój! - zaśmiałam się ściskając go, po czym spojrzałam na Willow i ją poczochrałam po głowie. - A tylko jeszcze raz podnieś na mnie rękę, to Ci coś zrobię! - zawołałam i założyłam znów nogę na nogę, poprawiłam czerwoną spódniczkę, którą miałam na sobie.
Isobel Blandelli
Isobel Blandelli
Admin

Liczba postów : 25
Join date : 20/11/2016
Age : 33
Skąd : Florencja, Włochy

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Alex Scott Wto Lis 29, 2016 5:55 pm

Cichutko westchnęłam. Dlaczego miałam siedzieć z nimi wszystkimi tutaj? Zwyczajnie w świecie mogłam po prostu wyjść i rozejrzeć się po wyspie albo zamknąć się u siebie w pokoju. Niech się pośpieszą...
Alex Scott
Alex Scott

Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 6:06 pm

Po chwili do sali wszedł...Ostatni. Mój kuzyn! Przytuliłam go mocno całując go w polik. Zamieniłam z nim szeptem dwa słowa i sam sobie usiadł na jakimś stole.
-No to...jak widać to na razie wszyscy. Cieszę się że ktoś żyję. Inni ludzie postanowili zabijać siebie nawzajem jednak. Jednak tutaj nie ma żadnego gangu.-Parsknęłam śmiechem. Wolę zawsze rozluźnić sytuację.
-Więc mam na imię Willow, a to moja żona - Isobel. Przyjechałyśmy na podróż poślubną, ale noo...Trochę nam się zjebałą sytuacja.-Wzruszyłam ramionami.-Nie wiem czy nazwać to jakaś choroba. Nie mam pojęcia co to za gówno, ale wystarczy ze was ugryzie...I jesteście tym samym.- Wzięłam większy oddech myśląc nad dalszą przemową.- Sytuacja jest taka i nie inna. Spróbujemy się stąd wydostać, jednak do tego czasu...Musimy zebrać jedzenie, pitną wodę. Będziemy starali się skontaktować z wieży ratowników.- Gadałam tak, by dodać otuchy. Nikt nigdzie nie odbiera. Tracę powoli nadzieję, jednak...Nie można mówić tego, bo ludzie powariują.- Wilson jest po kilku latach medycyny i mamy szczęście bo teraz stał się dla nas lekarzem...Ale zaczynając. Posprzątałyśmy ten hotel dość dobrze, ale dalej zdarzają się tu jakieś pokraki. Więc radze chodzić po prostu z bronią czy z czymkolwiek. Pokoje, które wybierzecie musicie sami posprzątać. Wybierzcie takie, żebyśmy byli blisko siebie, a nie że ktoś jest na pierwszym pięntrze a ktoś na 49.-Uśmiechnęłam się kącikiem ust i poprawiłam swoją bluzkę na ramiączkach.-Jakieś pytania za nim skończę gadać?..-
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Alex Scott Wto Lis 29, 2016 6:09 pm

Spojrzałam na Willow. A więc tak się sprawy miały. Dlaczego po prostu nie powie, że nie ma kontaktu z nikim z zewnątrz, tylko myli nam oczy? Parsknęłam śmiechem i odchyliłam się na krześle do tyłu.
-Nie było by prościej, gdyby pierwsze dwa piętra przeznaczyć na nasze pokoje?
Alex Scott
Alex Scott

Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Ariana Valladares Wto Lis 29, 2016 6:13 pm

Na część o jej życiu prywatnym po prostu przewróciłam oczami, by je po chwili zamknąć i nie zwracać na to uwagi. Słuchałam zaś drugiej części przemowy. - Powiem prosto z mostu, bo i tak pewnie zginiemy, a ja nie zdążyłam nawet zostać starą panną z kotami - zaczęłam głośno, po wstaniu z krzesła i rozejrzeniu się po sali. - Mój gang zgromadził nieco broni, zanim go straciłam. Jeśli ktoś coś chce do samoobrony, to jest kilka rewolwerów i amunicja. Uznajcie to za mój rzadki przejaw dobroduszności i szczerości. Może i litości, kto wie - wzruszyłam ramionami na koniec i znów usiadłam, zaczęłam się bawić włosami.
Ariana Valladares
Ariana Valladares
Admin

Liczba postów : 109
Join date : 26/11/2016
Skąd : Cordoba, Hiszpania

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 6:14 pm

-Gratulacje, zagadłas.-Podiosłam brwi do góry i westchnęłam cicho.-Więc jak powiedziała wasza koleżanka, pierwsze dwa piętra są przeznaczonę na pokoje. Mam nadzieje jednak że znajdzie się dużo ludzi że będziemy mieli aż do 10 piętra.- Po chwili wstała następna awarturnica.-Bardzo ci dziękujemy za twój przejaw dobroduszności weźmiemy sobie...Jakieś pytania jeszcze?..-
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Wilson Heinen Wto Lis 29, 2016 6:14 pm

Siedząc na stole, który znajdował się obok Willow. Zauważyłem chłopaka. Oczywiście słuchałem kuzynki, ale nie mogłem się powstrzymać. Oblizałem deliaktnie usta i mrugnąłem do szatyna machając delikatnie nogami.
Wilson Heinen
Wilson Heinen

Liczba postów : 77
Join date : 26/11/2016
Age : 31

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Ariana Valladares Wto Lis 29, 2016 6:20 pm

- Pff, oczekiwałam większej wdzięczności - prychnęłam i podeszłam do okna, wyjrzałam za nie i zamyśliłam się chwilę, aż wydęłam wargi myśląc o tej całej sytuacji. - Wiecie, jaki majątek mogłabym zgarnąć za ten arsenał? To nie byle co, tak po prostu wam dać - prychnęłam ponownie i poprawiłam czarną bluzkę. - Tylko tylu nas ocalało, a raczej was, czy nie zgarnęliście jeszcze wszystkich? Dużo terenów przeczesaliście? Ile żywności zgromadziliście? A raczej zgromadziłyście? Ah, no i co do tego lekarza, chętnie zobaczę jakiś dyplom. Wiecie, nie dam się leczyć pierwszej lepszej osobie, która mogłaby być jakimś podrabiańcem.
Ariana Valladares
Ariana Valladares
Admin

Liczba postów : 109
Join date : 26/11/2016
Skąd : Cordoba, Hiszpania

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Adam Blake Wto Lis 29, 2016 6:22 pm

Siedzieliśmy z Pauliną w ciszy, słuchając reszty. Chyba nas nawet nie zauważyli, ale kto tam to wie. Wpatrywałem się w jeden punkt jakby zamroczony. To wszystko stało się tak nagle, tak szybko bez niczego. Ktoś odpowiedzialny za ten świat po prostu przełączył pstryczek i bum... apokalipsa. Było tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Podniosłem głowę gdy jedna z nich zaczęła mówić o broni. Odwróciłem wzrok, śmiejąc się bezgłośnie. Czułem jak rumienią mi się policzki. Boże, Adam ogarnij się. Jutro możesz zginąć. To nie czas na takie rzeczy.
Adam Blake
Adam Blake
Admin

Liczba postów : 65
Join date : 21/11/2016
Age : 24
Skąd : Santa Monica, CA, USA

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Paulina Kim Wto Lis 29, 2016 6:28 pm

-No przecież wchodzę. -mruknęłam powolnym krokiem wchodząc do sali. Miałam twarz aniołka, delikatną urodę, do której zupełnie nie pasował karabin maszynowy przy moim boku, który zwinęlam z pobliskiego komisariatu. Przysiadłam na stole w milczeniu patrząc na resztę.
Paulina Kim
Paulina Kim

Liczba postów : 3
Join date : 29/11/2016

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Willow Blandelli Wto Lis 29, 2016 6:36 pm

Dałam dłoń na czoło.-Wyluzuj torchę, jak chcesz to wyjdź i zabierz sobie broń, a Wilson nie skończył studiów. Jak nie dasz mu się leczyć to trudno twoja sprawa.- Wstałam.-Nie awanturuj się i siadaj cicho.-Mruknęłam popychając ją kijem i popchnęłam ją nim na krzesło.-Ładnie.-Prychnęłam wracając na swoje miejsce.- Kończąc. Będę was dzielić i wysyłać po rzeczy. Nie uważam się tutaj za jakiegoś szefa, ale... po porostu chyba nikt nie chcę chaosu, a musimy zebrać potrzebne rzeczy. Jak bezyna, by był prąd jedzenie i wszystko inne. Bęzyna na razie jest i zapasy jedzenia także, jak i woda. Jednak to nie starczy na długo.- Westchnęłam cicho.-Jeśli chodzi o pokoje, mimo że za chwilę będziecie oceniać że to głupie, radzę wam dawać pod drzwi jakieś krzesło, kurde szafę by z nienacka wam ktoś nie wszedł. Łatwo tak zginąć. I było by miło, gdyby...Nie włączaliście by światła na noc, tylko zapalali świeczki...Na razie chciałam tyle z wami omówić. Poznajcie nowe miejsce no i...Wiecie udawajmy taką rodzinę.-Uśmiechnęłam się smutno.-Trzeba sobie jakoś radzić.-Mruknęłam powolnym krokiem wychodząc z sali.. Nie poszło mi aż tak źle, co mogłam jeszcze więcej powiedzieć na pierwszy raz? Nie chcę mi się im truć..

Np: Pokój Willow i Isobel..
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Wilson Heinen Wto Lis 29, 2016 6:39 pm

Po chwili kuzynka wyszła. Wiedziałem jaka jest sytuacja, wiedziałem że stąd nie ma wyjścia. przecież by ktoś się dowiedział o takiej rzeźni jaka tu jest i by nas uratowano. Radia? Żadne nie działają, albo słychać jakiś bełkot. Będąc podłamany, z drugiej storny nie myślałem o tym. Swoją uwagę przyciągnął mi ten szatyn. Wstałem z uśmiechem mając zamiar podejść do niego..
Wilson Heinen
Wilson Heinen

Liczba postów : 77
Join date : 26/11/2016
Age : 31

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Alex Scott Wto Lis 29, 2016 6:41 pm

Sluchalam slow Willow. Niechetnie, ale przyznalam jej w myslach racje. Dobrze gadala i nadawala sie na szefa. Czego chciec wiecej? Stanowcza, potrafila rozdzielac obowiazki i patrzyla tez na dobro innych znajdujacych sie tutaj ludzi. Moze nie jest taka zla? - pomyslalam podnoszac sie z krzesla.
-Biore pokoj numer 6 na pierwszym pietrze.. - oznajmilam i ruszylam do wyjscia z sali.
Alex Scott
Alex Scott

Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016

Powrót do góry Go down

Sala bankietowa  Empty Re: Sala bankietowa

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 5 1, 2, 3, 4, 5  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach