Parking podziemny
+3
Alex Scott
Ava Schrödinger
Willow Blandelli
7 posters
Strona 5 z 5
Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Re: Parking podziemny
Chwila, w ktorej dziewczyna upadla, wygladala jak w zwolnionym tempie. Upadek, huk, przeszywajacy bol i krew. Wszystkie te chwile teorzyly chaos w umysle dziewczyny. Bol kostki zwiekszajacy sie z kazda chwila. Rana na ramieniu oraz na nodze krwawily coraz mocniej. Kazda kropla, ktora upadala na ziemie wydawala cichy plusk, ktory w tej chwili wydawal sie tak glosny jak uderzenie w tafle wody kamieniem. Tak... Bolalo ja cholernie. Trzymala dlonie zacisniete na kostce, ktora bolala coraz bardziej.
Alex Scott- Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016
Re: Parking podziemny
Loki schował broń i szybko przybiegł do dziewczyny. Wyciągnął pasek ze spodni i zacisnął na jej udzie, tworząc opaske uciskową. Ściągnął kurtkę i zerwał z siebie koszulkę ukazując w ten sposób przed dziewczyna swoje mięśnie i ogromny tatuaż. Ale nie to było jego celem. Rozerwał ją na strzępy i zacisnął je na jej ranach. Prowizoryczne bandaże musiały wystarczyć. Przyłożył jej jeszcze nóż wzdłuż kostki tworząc szyne usztywniającą. -spójrz na mnie. Teraz zaboli.- Powiedział do dziewczyny nie tracąc z nią kontaktu wzrokowego. Zacisnął mocno strzęp koszulki na jej kostce usztywniając ją.
Loki Kłamca Liefather- Liczba postów : 74
Join date : 01/12/2016
Age : 35
Re: Parking podziemny
Zagryzala kurczowo warge. Najbardziej bolala ja kostka, ktora przy usztywnianiu sprawila jej tak duzy bol, ze dziewczyna krzyknela. Skulia sie i zacisnela oczy.
Alex Scott- Liczba postów : 104
Join date : 28/11/2016
Re: Parking podziemny
-Później mnie opierdolisz za bycie mało delikatnym. Teraz pora wiać. - Wziął dziewczynę na ręce i szybko zaczął znosić na górę. Nie zamierzał siedzieć tu dłużej. Mogło pałętać się więcej trupów.
NP.: Zewnątrz hotelu
NP.: Zewnątrz hotelu
Loki Kłamca Liefather- Liczba postów : 74
Join date : 01/12/2016
Age : 35
Re: Parking podziemny
Z naszą grupką poszliśmy na parking. Nie wyglądało żeby było jakoś niebezpiecznie.-Loki...Gdy byłeś ostatnio tu z Alex, napotkaliście dużo tych gówien?-Spytałam i podeszłam do jednej z furgonetek. Od razu sprawdziłam czy w bagażniku miała może jakieś jedzenie. Niestety - Puste. Jednak samochód wyglądał dobrze, jako że tył był otwarty mogłam wejść na miejsce kierowcy i otworzyć drzwi.-Okej Werner i Loki. Siadajcie z przodu, a my usiądziemy z tyłu. Jedźcie ostrożnie byśmy nie złamały karków... I pytanie. Dość istotne. Czy ktoś umie odpalić auto bez kluczyków?-Odchrząknęłam waląc od razu. Hey nie uczyli mnie tego na studiach , ani nie byłam złodziejem! Skąd mam wiedzieć?!..
Re: Parking podziemny
Po dotarciu na parking rozejrzalam sie. Patrzyłam na poczynania Willow i słuchałam jej słów. Kiedy otworzyła samochód, w milczeniu usiadłam na tylnym siedzeniu i oparłam sie gapiąc na podsufitkę.
-Ja moge. -mruknelam przechylając głowę na bok i patrząc na nich.
-Miałam starszego brata ok. W związku z tym radzę sobie z takimi rzeczami. Jestem w stanie otworzyć też każdy zamek. Mieliśmy jedna łazienkę a on zawsze był pierwszy... A samochody... Heh.. To juz inna historia
-Ja moge. -mruknelam przechylając głowę na bok i patrząc na nich.
-Miałam starszego brata ok. W związku z tym radzę sobie z takimi rzeczami. Jestem w stanie otworzyć też każdy zamek. Mieliśmy jedna łazienkę a on zawsze był pierwszy... A samochody... Heh.. To juz inna historia
JiYeon Park- Liczba postów : 74
Join date : 03/12/2016
Age : 25
Skąd : South Korea, Busan
Re: Parking podziemny
Spojrzałam na azjatkę.-Działaj.-Pokazałam dłonią i jednak wraz z dziewczyną wsiadłyśmy na przednie siedzenia.-Umiesz prowadzić?-Spytałam wpatrując się dziewczynę, która zaczynała bawić się kablami. Nie znam się na tym kompletnie więc najpewniej był po prostu rozjebała całe auto..
Re: Parking podziemny
(Mathew teraz, bo nie ma teraz jak napisać .__. )
Mathew Petters
Miałem naadzieje na udane wakacje na pięknej wyspie. To co zobaczyłem po przybyciu ani troche nie przypominało miejsca, w którym da sie spędzić je spokojnie. Błądziłem po tym miejscy próbując nie natknąć sie na żadnego stwora. Wdzyscy przypominali zombie ale....oni istnieją tylko w filmach nie? Coraz słabiej wierzyłem w tą teorię. Wpadłem na jakiś parking pod ziemią i zobaczyłem grupę ludzi. Uratowany? Pomyślałem i czym prędzej do nich podbiegłem
Mathew Petters
Miałem naadzieje na udane wakacje na pięknej wyspie. To co zobaczyłem po przybyciu ani troche nie przypominało miejsca, w którym da sie spędzić je spokojnie. Błądziłem po tym miejscy próbując nie natknąć sie na żadnego stwora. Wdzyscy przypominali zombie ale....oni istnieją tylko w filmach nie? Coraz słabiej wierzyłem w tą teorię. Wpadłem na jakiś parking pod ziemią i zobaczyłem grupę ludzi. Uratowany? Pomyślałem i czym prędzej do nich podbiegłem
Re: Parking podziemny
Przewaliłam oczami po czym przeszłam na przednie siedzenie. Zanurkowalam pod kierownica i wyrwałam na wierzch odpowiednie przewody. Zaczelam nad nimi pracować, aby po chwili usłyszeć warkot silnika.
-Prawie cały zbiornik..-powiedziałam kiedy usiadłam normalnie, patrząc na wskazówkę od paliwa.
-No błagam... Zapalić bez kluczyka umiem a prowadzić nie? Powiem wiecej. Nawet prawo jazdy posiadam. -wyszczerzylam sie. Zobaczyłam chłopaka który zmierzał w naszym kierunku.
-Oho... Mamy nowe mięsko. Zle to zabrzmiało...
-Prawie cały zbiornik..-powiedziałam kiedy usiadłam normalnie, patrząc na wskazówkę od paliwa.
-No błagam... Zapalić bez kluczyka umiem a prowadzić nie? Powiem wiecej. Nawet prawo jazdy posiadam. -wyszczerzylam sie. Zobaczyłam chłopaka który zmierzał w naszym kierunku.
-Oho... Mamy nowe mięsko. Zle to zabrzmiało...
JiYeon Park- Liczba postów : 74
Join date : 03/12/2016
Age : 25
Skąd : South Korea, Busan
Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|