Island of Lost Hope
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Siłownia..

5 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Siłownia.. Empty Siłownia..

Pisanie by Willow Blandelli Pią Lis 25, 2016 8:19 pm

Siłownia.. Landmark-fitness-center-01-635x295
Willow Blandelli
Willow Blandelli
Admin

Liczba postów : 87
Join date : 20/11/2016
Age : 32
Skąd : Wielka Brytania

https://jestesmyzgubieni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Mike Morgan Nie Gru 04, 2016 5:28 pm

Nagle wybudziłem się, po straceniu przytomności. Zamknięty w schowku, w siłowni wszystko sobie przypomniałem...Wszyscy krzyczeli, biegli. Słyszałem dziwne dźwięki jak u zwierząt, panika...Trupy. Bałem się, uciekałem. A oni...oni.
zostawili mnie...zostawili...Płakałem i bałem się cholernie. Teraz gdy się obudziłem zacząłem po chwili krzyczeć, rozglądając się nerwowo, trząsłem się...jestem przerażony. Mój oddech był strasznie nieregularny i ciężki.
Mike Morgan
Mike Morgan

Liczba postów : 9
Join date : 04/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Aidan Warscreamer Nie Gru 04, 2016 5:54 pm

Szedł spokojnie przed siebie, z maczetą w dłoni. Oczywiście trafił na dwóch martwych, jednak z nimi se dał na szybko rade, byli ślepi jak i głupi, miał nadzieję, że znajdzie tu coś ciekawego ale jednak...poza dwoma martwymi nie było tu nic, no może dobrej sprzęt, trochę pobrudzony ale jednak był. Sam zabarykadował kilka okien i drzwi o te były akurat otwarte, nie chciał, by ktoś z tyłu go zaczepił, kiedy będzie sprawdzać stan sprzętu.
Przeszedł nieco dalej, westchnął cicho I po jakiejś chwili usłyszał chałasy, coś waliło w drzwi nie był to trup, trupy nie płaczą. Na spokojnie podszedł do schowka, obejrzał go dokładnie, musiały gdzieś być kluczyki, nie...nie było, nawet nie chciał szukać. Próbował otworzyć drzwi ale to na nic, wiec podważył zamek maczetą, puściły na szczęście. Miał w pogotowiu broń juz uszykowaną do ciosu ale to był. ..człowiek, nie widział pogryzień.
- Nic ci nie jest ? - spytał I schował maczetę do pochwy, delikatnie go dotknął w bark, zdjął nawet plecak i wyjął z niego wodę by dać mu się napić
Aidan Warscreamer
Aidan Warscreamer

Liczba postów : 18
Join date : 03/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Mike Morgan Nie Gru 04, 2016 6:08 pm

Przerażony usłyszałem jak ktoś się do mnie dobija, Strach mnie sparaliżował, po moich policzkach ciągle spływały łzy. Ujrzałem jakiegoś mężczyznę z maczetą, kurwa...Po chwili jednak spojrzał na mnie i schował broń, podszedł oraz dotknął delikatnie. Wzdrygłem sie gdy poczulpoczułem dotyk.
-Ja...O oni Zostawili mnie. B Boje sie...Pomocy- szeptałem przez lzy. Bylem po prostu zszokowany, nie chciałem tu być.
Mike Morgan
Mike Morgan

Liczba postów : 9
Join date : 04/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Aidan Warscreamer Nie Gru 04, 2016 6:14 pm

Westchnął cicho I słabo się uśmiechnął
- Spokojnie maleńki...napis się - dał mu butelkę z wodą, pomógł mu bo cały drzał i ledwo se sam trzymał butelkę, jak z małym dzieckiem...
- Patrz na mnie maleńki...jestem tu...wiele osób tu jest, sam nie wiem jak dużo ale są- delikatnie trzymał go za tył głowy, chłopak był mocno przerażony nie dziwił mu się, tyle rzeczy się stało tak nagle, westchnął cicho.
- Może chcesz coś zjeść ? Mam co nieco w plecaku - popatrzał na niego opiekuńczo.
Aidan Warscreamer
Aidan Warscreamer

Liczba postów : 18
Join date : 03/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Mike Morgan Nie Gru 04, 2016 6:31 pm

Traktował mnie bardzo delikatnie więc się trochę uspokoiłem. Pomógł mi się napić wody, ponieważ ja sam nie byłem w stanie nawet tego zrobić. Mój oddech już wyrównał się. Mężczyzna bardzo mnie uspokaiał, ale nadal byłem trochę zszokowany...Byłem głodny ale wiedziałem co się stanie jak coś zjem...
-Jestem głodny, ale...pewnie zwymiotuje jak coś zjem...-Wyszeptałem. Facet był taki opiekuńczy, niech nie odchodzi....
Mike Morgan
Mike Morgan

Liczba postów : 9
Join date : 04/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Aidan Warscreamer Nie Gru 04, 2016 6:42 pm

Westchnął cicho I wyjął małego batonika
- Spróbuj coś zjeść...-podał mu batonik - Jesteśmy tutaj bezpieczni, zjedz a ja zabiorę cie do innych - powiedział cicho I delikatnie pogłaskał go po głowie
- Zrobisz to dla mnie co? Proszę - powiedział cicho I delikatnie się uśmiechnął, starał się być dla niego miły, by jesz ze bardziej go nie wystraszyć. Usiadł obok niego i delikatnie objął go i przytulił do siebie
- Silne mu mężczyźnie ni musze pomagać w jedzeniu co? - uśmiechnął się do niego delikatnie - Jestem Aidan maleńki...a ty? - spytał delikatnie kciukiem muskając jego głowę.
Aidan Warscreamer
Aidan Warscreamer

Liczba postów : 18
Join date : 03/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Mike Morgan Nie Gru 04, 2016 7:02 pm

Bardzo chciał bym zjadł, martwił się o mnie...? Podał mi jakiegoś batonika. Pogłaskał mnie po głowie co mnie także uspokaiało oraz było bardzo przyjemne... Objął mnie delikatnie, trochę nawet mnie ździwiło że wtuliłam się w niego, mimo moich przeżyć dotyczących mężczyzn. Odwinąłem drżącymi dłońmi papierek opakowania produktu...-Jestem Mike - Wyszeptałem do swojego wybawcy
-Nie...nie zostawiaj mnie...- Powiedziałem znów przez łzy. Nie chciałem by ktoś inny mnie zabrał, a on zostawił.
Mike Morgan
Mike Morgan

Liczba postów : 9
Join date : 04/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Aidan Warscreamer Nie Gru 04, 2016 7:07 pm

Patrzał na chłopaka ze spojrzeniem delikatnym, przedstawił się, dobrze, przynajmniej zna tu jedną z osób. Lekko się uśmiechnął, chciał coś jeszcze powiedzieć ale ten zaczął płakać, delikatnie pocałował go nad uchem.
- Dobrze, ciii. Jestem tutaj tak? Nic ci nie grozi...nie zostawię cię obiecuję malutki
Chciał w to wierzyć, nie miał pojęcia czy w ogóle oni wszyscy przeżyją, westchnął cicho i wytarł jego łzy dłońmi, delikatnie złapał jego twarz by ten patrzał na niego.
- Nie zostawię cię tak? Nikogo nie zostawiam...- delikatnie poklepał go po policzku i się równie delikatnie uśmiechnął by dodać mu otuchy.
Aidan Warscreamer
Aidan Warscreamer

Liczba postów : 18
Join date : 03/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Mike Morgan Nie Gru 04, 2016 7:26 pm

Aidan był bardzo delikatny. Uśmiechał się ciepło i patrzył na mnie z troską...Gdy pocałował mnie przy uchu przeszedł mnie przyjemny, dziwny dreszcz. Musiał ponownie mnie uspokajać. Ucieszył mnie bardzo fakt że nie ma zamiaru mnie zostawiać. Uśmiechnąłem sie do niego subtelnie, po czym rzuciłam mu się na szyję, byłem Mu wdzięczny że tak mi pomaga...
Mike Morgan
Mike Morgan

Liczba postów : 9
Join date : 04/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Aidan Warscreamer Nie Gru 04, 2016 7:49 pm

Westchnął cicho, kiedy chłopak rzucił mu się na szyję, delikatnie go poklepał po plecach.
- No już...chodźmy z tąd...powiem ci szczerze, że nie mam pojęcia czy nie ma martwych więcej w tym miejscu.
Przytulił go delikatnie do siebie, jeszcze tylko sięgnął po plecak i mógł iść. Pierwszym miejscem jakie znał to była główna sala. Cóż...ktoś wspominał o pokojach, może w końcu zajmie jakiś by tam odpocząć. Wstał i wziął chłopaka pod pachę bo nie wiedział czy da rade tak iść sam, poszedł z nim...w bardziej bezpieczne miejsce.

Np. Pokój
Aidan Warscreamer
Aidan Warscreamer

Liczba postów : 18
Join date : 03/12/2016

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Nie Gru 04, 2016 9:44 pm

Zaciekawiła mnie tutejsza siłownia, od razu wszedłem z zapalonym papierosem w ustach. W końcu obsługa nie przeżyła, więc kto miałby się przyczepić do tego? Dopaliłem go na spokojnie, po czym zrobiłem krótką rozgrzewkę, dołożyłem krążków na sztangę i się położyłem na ławeczce, wziąłem metal w dłonie i zacząłem robić serię.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Nie Gru 04, 2016 10:07 pm

Dawno nie ćwiczyłam, więc postanowiłam pójść na siłownię. Ubrana w stanik sportowy i spodenki weszłam do środka, widać było po mnie ŻE sport to mój żywioł. Z początku nie zwróciłam uwagi na mężczyzne, który także tu przebywał, weszłam na bieżnie i zaczęłam biec najpierw powoli, a potem co raz szybciej.
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Pon Gru 05, 2016 6:37 pm

Robiłem właśnie trzecią serię. Każdy się ze mną zgodzi, że potrzebna jest prędzej czy później przerwa, więc odstawiłem sztangę, wstałem z ławki i się rozejrzałem. Dopiero teraz zauważyłem niewiastę nieopodal. No to przerwę mam już zorganizowaną. Podszedłem do niej powoli, uprzednio się jej przyglądając uważnie i oparłem się o urządzenie, na którym biegała. - Witam panią - przywitałem się uprzejmie. - Taki styl życia czy trening antyzombie? - uniosłem pytająco brew.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Pon Gru 05, 2016 6:44 pm

Przyjrzałam się mężczyźnie nadal bignąc na bieżni.
-I to i to. -odpowiedam. -Lubię trzymać formę. -Uśmiechnęłam się lekko, po chwili zeszłam z bieżi, napiłam się wody i założyłam dłonie na piersiach
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Pon Gru 05, 2016 6:47 pm

- Czyli nie dość że mądrze, to jeszcze mądrzej - stwierdziłem się i podszedłem do swojej torby sportowej, obok której stał spory RKM. Wyjąłem butelkę z wodą i również się napiłem. - I szanuję za dbanie o własne zdrowie w sumie. Swoją drogą, Werner jestem - wystawiłem do niej dłoń. - Miło mi poznać.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Pon Gru 05, 2016 6:53 pm

-Moonlight. -uścisnęłam mu rękę. W końcu udało mi się kogoś poznać. -Taki już mam nawyk, byłam trenerką i siatkarką, więc takie ćwiczenie to dla mnie odprężenie, po za tym nadal lubię dbać o swoje ciało.
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Pon Gru 05, 2016 6:58 pm

Ucałowałem jej dłoń i spojrzałem na nią. - Oryginalne imię, światło księzyca. Trenerka i siatkarka... A tego to już się nie spodziewałem... - wbiłem w nią swój zaintrygowany wzrok. Nie na codzień miało się okazję poznać tak ciekawą osobę.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Pon Gru 05, 2016 7:07 pm

-Moi rodzice byli naprawdę intrygującymi, można by rzec dziwnymi ludźmi. Lubili wszystko co oryginalne, więc musieli mi dać takie, a nie inne imię. -zaśmiałam się. -No może na pierwszy rzut oka tego po mbie nie widać, bo jestem niska, ale okazywałam się sprawniejsza i silniejsza od wielu osób. -Uniosłam lekko kącik ust, nie chciałam by wyszło na to, że się chwalę.
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Pon Gru 05, 2016 7:38 pm

- Cóż... Ja bym miał imię Werter, gdyby w urzędzie się nie pomylili- odpowiedziałem nieco rozbawiony i zmierzyłem ją wzrokiem. - W swoim życiu zdarzało mi się trafiać na wiele niższe osoby, więc jak na moje oko to jesteś średnio wysoka - dodałem i wzruszyłem ramionami. Usiadłem na ławeczce.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Pon Gru 05, 2016 7:54 pm

-Może i tak. -Odpowiedziałam i podrapałam się po ramieniu. -A ty co robiłeś? Przed tym wszystkim? -pytam, oparłam się o bieżnie.
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Pon Gru 05, 2016 8:02 pm

- Hmm... A ja... - przeczesałem włosy i pomyślałem chwilę nad dobrą odpowiedzią. Po co miałbym kłamać tu, na tej wyspie przez boga zapomnianej? Nie powiem tego jednak wprost, przecież. - Powiedzmy że... Oficjalnie... Pracowałem w firmie, której pracownicy pewnego dnia skończyli swoją ludzką egzystencję - sięgnąłem ręką do kieszeni i zacząłem czegoś szukać, jednak dopiero teraz ogarnąłem co chciałem tam znaleźć. Papierosy zostały w torbie, nie wiedziałem też jakie jest nastawienie Moonlight, więc jeśli już, to musiałbym wyjść na zewnątrz, by dym jej nie przeszkadzał.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Pon Gru 05, 2016 8:06 pm

-Och....-popatrzyłm na niego,gdy zauważyłam, że szuka czegoś po kieszeniach domyśliłam się, że chodzi o papierosy, wyciągnęłm paczkę z kieszeni spodenek. -Mimo mojego trybu życia, jakaś wada musiała się do mnie przyczepić, patrz papierosy. -Zaśmiałam się i wyciągnęłam w jego stronę otwarte pudełko
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Werner den Adel Pon Gru 05, 2016 8:09 pm

- Ooo... Nie spodziewałem się - zaśmiałem się lekko. - Ale nie będę się sępił, mam swoje. Po prostu przyzwyczajenie, że mam je w kieszeni - odpowiedziałem i przeszedłem się do torby, wróciłem z papierosem w ustach, którego odpaliłem po drodze.
Werner den Adel
Werner den Adel

Liczba postów : 25
Join date : 04/12/2016
Age : 46
Skąd : Berlin, Niemcy

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Moonlight Willow Saterly Pon Gru 05, 2016 8:17 pm

-Okey. -Sama także zapaliłam odgarniając włosy z twarzy, uśmiechnęłam się. Rozwiązałam kucyk i założyłam czarną gumkę na rękę. -Opowiesz mi coś więcej o sobie? -pytam. Schowałam paczkę z papierosami do kieszeni spodenek.


Ostatnio zmieniony przez Moonlight Willow Saterly dnia Czw Gru 08, 2016 2:42 pm, w całości zmieniany 1 raz
Moonlight Willow Saterly
Moonlight Willow Saterly

Liczba postów : 10
Join date : 04/12/2016
Skąd : Londyn, Anglia

Powrót do góry Go down

Siłownia.. Empty Re: Siłownia..

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach